piątek, 5 października 2012

Rozdział 5 !

Gdy Megan Wrócila do domu było wszystko dobrze marzyła , żeby znów spotkać sie z Maxem dopiero w pore dnia koncertu przypomniała sobie o Skrzypkach , ponieważ już nie grała na gitarze.
powiedziała :
- O nie gdzie są moje skrzypki nuty , Mamo ! nie widziałaś moich nut i Skrzypek ?
- Nie córciu , ale gddzie wczoraj byłaś ?
- no , no na plaży z Maxem , o nie wtedy musiałam o nich zapomnieć , musze tam wrócić
Megan wróciła na plaże , żeby poszukać zeszytu do nut i skrzpek ciaągle mowiła sobie :
- Jak mogłam o nich zapomnieć !
Po chwili Megan poszła do Maxa , ale u niego też nie było skrzypek kiedyś  razem z tatą ponieważ jej tata był kiedyś muzykiem grał na gitarze uczyła sie piosenek znała ich bardzo dużo .
Nie wiedziała , że gitara może byc dla niej taka ważna , może to przypadek , ale wiedziała , że musi spełniać swoje marzenia i tak łatwo nie odpuści. Megan poszła do pokoju i wzieła pierwszy raz od jakiegoś czasu gitarę do swoich rąk . Niestety jej tata był bardzo chory i nie wiadomo było czy umrze czy nie  ale Megan chciała zagrać właśnie dla niego i znim zagrała razem z ojcem ich ulubiona piosenkę. Łzy pojawiły się w oczach u Megan i u jej taty czyli Alfredo.
Mama była z nich dumna. Ojciec megan dawno nie grał na gitarze , ale po koncercie po udanym koncercie ... Ojciec miał umówioną wizyte u lekarza , lekarz się zdziwił , ponieważ
stan zdrowia ojca Megan wydawał sie tragiczny przynajmniej przed koncertem , a teraz jej tata wydaje się być zdrowy jak ryba ......Megan się bardzo ucieszyła uściskała tatę i się popłakała.....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz