piątek, 19 października 2012

Rozdział 10 !

Megan bardzo się ucieszyła na widok Maxa bardzo za nim tęskniła w końcu kiedyś ze sobą byli. Niestety gdy Megan i Max rozmawiali wszedł do pokoju jej chłopak Harry.
powiedział :
- Witaj Meg !
- Hej Harry
- jak tam u ciebie ?
- U mnie wszystko dobrze
Po krótkiej rozmowie Harry pocałował Megan :













Za drzwi wyjrzał Max. Chłopak był bardzo zazdrosny o Megan.
Bardzo ją kochał była dla niego naprawdę ważna .
Megan przedstawiła Harrego Maxowi :
-  Max to mój chłopak Harry poznajcie sie
- Siemka
- Witaj Harry jestem Max
- Miło mi
- Dobrze Megan muszę iść odpowiedział Harry .
- Pa !
Po chwili Harry poszedł Max był szczęśliwy , że może pogadać w cztery oczy z Meg.
Max zapytał się :
- Megan masz chłopaka tak ?
- Tak od niedawna jak się wyprowadziłam .
- I co spoko ten Harry ?
- Tak narazie tak .
- Więc życzę wam szczęścia .
- Dzięki .
Po chwili Max pożegnał się z Megan i poszedł .
Babcia porozmawiała przy kolacji z Dziewczyną :
- Meguś jaki miły dla ciebie jest ten Max
- Ach tak to mój dawny znajomy .
- No a kto to ten drugi chłopak
- Babciu to mój nowy chłopak
- Acha. No dobrze.
Megan Zjadła kolacje z Babcią i od samego rana Pojechała autobusem do szpitala do taty :
- Tato !
- Meguś witaj !
- jak się czujesz ?
- dobrze
- Proszę , to ciasto babcia piekła całą noc .
- Oh  , Megan dziękuje wam
- Nie ma za co .
Megan była w szpitalu prawie cały dzień .
Gdy już wróciła do domu zauważyła jej chłopaka bijącego się z Maxem .
Podbiegła do nich i zaczeła ich rozdzielać .
Harry bardzo mocno uderzył Maxa :
- Harry przestań !
- Dobra ale niech on cie zostawi
- Idź ! odpowiedziała Megan
- Dobra
Megan było bardzo głupio za Harrego.
Zaprosiła Maxa do siebie i opatrzyła go :
- Tak wogóle to o co wam poszło ? zapytała Meg .
- O nic
- No powiedz
- No dobra o ciebie
- o Mnie ?
- Tak pobił mnie bo chciałem cie odzyskać
I wtedy Megan pocałowała chłopaka :

 
Megan poczuła się szczęśliwa ale przecież ona była z Harrym ................................
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz