sobota, 29 grudnia 2012

Rozdział 24 !

Dreak może ja was zostawie powiedziała zmartwiona Megan .
Max powiedział dreakowi cicho :
- Max spokojnie Meg tu będzie przez jakiś czas mieszkała .
- Dobrze, ale nie wiem czy to jest dobry pomysł .
- Wszystko będzie okej .
Meg poszła się ubrać .
Dreak pocalował na pożegnanie i poszedł do pracy .
Max chciał się popisać przed Megan i zaczoł gotować .
Max i Megan jedli śniadanie  w całkowitej ciszy .
W końcu Max się odzwał :
- I jak ci się tu podoba ?
- A wszystko jest idealne .
Max poszedł do pokoju by pooglądać telewizje.
Po chwili usłyszał jakąś melodie , to była Meg grająca na gitarze .
Max zaproponował dziewczynie wspólną grę .
Grali długo .
Wieczorem wrócił Dreak i poszedł pooglądać telewizje .
Max rozmyślał jaki zrobił błąd :










Od rana znowu Dreak poszedł do pracy , już zapomniał o Megan .
Max zaproponował Meg spacer .
Rozmawiali o swoich przygodach , gdy byli razem , śmiali się i patrzyli sobie w oczy .
I przytulili się :

Na twarzy Maxa pojawił się uśmiech ...........................................................................................................

piątek, 21 grudnia 2012

Rozdział 23 !

Dreak wybrał się do clubu fitness do Megan przywitał ją i powiedział jej , że ją kocha .
Meg była szczęśliwa .
Po pracy poszła do domu Dreaka .
Pocałowali się :









Max widział to przez uchylone drzwi , był wściekły .
Dreak powiedział bratu , że Meg jest jego dziewczyną .
Meg miała problemy finansowe .
Szukała Jakiegoś współ-lokatora żeby utzrymać dom nikt się nie zgłosił .
Więc poszła do Dreaka . Dreak po usłyszeniu tej historii zaproponował Megan przeprowadzke do niego .
Meg niew eidziała , czy może mieszkać ze swoim byłym i obecnym chłoapkiem od jednym dachem , ale nie miała innego wyjścia .
Dziewczyna się zgodziła .
Nadeszła noc Megan miała oddzielny pokój i szykowała się do spania , ale najpierw chciała się umyć .
Max o niczym nie wiedział przyszedł o 6 rano i zastał Dreaka całującego Megan w kuchni .









Wszedł z krzykiem :
- Dreak !
- Max ?
- Co to ma znaczyć ?
- O właśnie Meg będzie u nas mieszkała .
- Co jak to ? ..............................................................................................................................................

Rozdział 22 !

Dziewczyna była zagubiona , ale miała już nowego przyjaciela Dreaka .
Max już był dla niej ttylko znajomym próbował do niej dzwonić , ale ona nie chciała z nim rozmawiać .
Po chwili zadzwonił do niej telefon zaciekawiona odebrała :
- Słucham ?
- Meguś to ja Dreak .
- Dreak , Cześć
- Co tam ?
- A dobrze , pójdziesz teraz ze mną na plaże ?
- Jasne to dobry pomysł .
Meg i Dreak wybrali się na plaże pocałowali się  pod wodą , przytulali się i to nei jak zwykli przyjaciele .



Wyglądało to jakby byli parą Megan czuła się dobrze przy boku Dreaka .
Max zadzwonił do Meg .
Dziewczyna niie chciała za bardzo z nim rozmawiać ale odebrała :
- Słucham
- Megan to ja Max spotkamy się ?
- Dobrze , U mnie ?
- Dobrze .
Po chwili Max już był u Meg .
Przyszedł próbował przytulić Megan , ale ona się już nie dała :
- Po co przyszedłeś ?
- Chciałem z Tobą porozmawiać .
- Wejdź , ale chyba nie mamy o czym rozmawiać .
- Mamy .
Max mówił jak to przeprasza , żę to nie była miłość . Meg czuła się zraniona więc powiedziała Maxowi , że teraz jest dla niej tylko znajomym i, żeby się od niej odczepił .
Dreak Zadzwonił do Megan i zaprosił ją na spacer .
Rozmawiali różnych rzeczach .
Po chwili nasuneło się pytanie czy Megan chce być dziewczyną Dreaka .
Megan nie wiedziała co ma Powiedzieć , ale się zgodziła .
......................................................................................................................................................................
 
 

Rozdział 21 !

Była wkurzona na Dreaka , ale postanowiła do niego pojechać i zauważyła Maxa który całuje się z inną dziewczyną . Podeszła do nich i poweidziała wkurzenie i  z zazdrością .
- Max !
- Megan ?
- Tak kto to jest ?
- To moja dziewczyna .
- Co ?
Po chwili Meg się tak wkurzyła , że uderzyła Maxa w polik .
Rozpłakana dziewczyna poszła do Dreaka , gdy zobaczyła go w drzwiach poszła do niego i opowiedziała mu całą Historię . Dreakowi było tak przykro , że Meg płacze przez jego brata , że ją przytulił . Chłopak był tak zdenerwowany na brata , że nie dało się tego opisać .
Megan poszła do domu , ale przed tym Dreak zaprosił ja na drugi dzień do siebie .
Meg zaczeła wspominać Spędzone chwile z Maxem .

Meg ubrała się i poszła do niego nei wiedziała po co , ale poszła .
Dreak otworzył drzwi i zaprosił dziewczynę do środka .
Powiedział :
- Meguś bęziemy ubierać choinkę na święta .
-  Super , kocham święta jasne , że pomogę .
Zaczeli ubieraj , ale poplątały im się lampki i jakoś przytulili się do siebie .
Po chwili do domu ktoś wszedł to był Max ze swoją dziewczyną którą poznał za granicą . Powiedział :
- Megan co ty tu robisz ?
Meg nie odpoweidziała pocałowała Dreaka w policzek , dlatego , żeby Max był zazdrosny i poszła ......................

poniedziałek, 17 grudnia 2012

Rozdział 20 !

Meg wiedziała , że musi się ogarnąć .
Zadzwoniła jeszcze raz do Maxa :
- Maxi ?
- Nie Drake .
- Drake gdzie Max ?
- Maxa nie ma już od wczoraj wyjechał .
- Ale gdzie ?
- Wyjechał za granice .....
- A możemy się spotkać ?
- Tak jasne przyjade do cb .
- Dobrze !
Po paru minutach Drake przyjechał do Meg .
Dziewczyna otworzyła drzwi i przytuliła się do Dreaka na przywitanie :












Drake wpadł na pomysł , żeby wyskoczyć na miasto .
Megan oczywiście się zgodziła i poszła z Dreakiem .....
Dreak i Meg byli na mieście zjedli w dobrej restauracji ,
Poszli na plaż egdzie spotkali znajomych Dreaka i zagrali w butelke .......
Gdy grali doszła kolej do Dreaka , miał zadanie , żeby pocałować Megan >.....<
Megan byłą zaskoczona nie wiedziała co zrobić więc uciekła .
Niestety w połowei drogi dogonił ją Dreak który nie chciał , żeby Meg się na niego gniewała , ale po chwili powtórył pocałunek ........................
Megan naprawde się wkurzyła .................................................!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

niedziela, 16 grudnia 2012

Rozdział 19 !

Po tym jak Max pocałował Meg dziewczyna.
Megan czuła się wspaniale przy Maxie , ale nie mogła dalej okłamywać Harrego przecież kochała Maxa .
Więc wybrała się do Harrego i zadzwoniła do drzwi :
- Harry Witaj .
- O Megan jak tam u ciebie ?
- A wszystko dobrze .
- A co cię tu sprowadza ?
- Chciałabym powiedzieć ci , że to koniec z nami .
- Ale jak to .......
Megan uciekła !
Płakała , ae wiedziała , żę kocha Maxa .










Dziewczyna poszła do pracy .........
Trenowała małe dzieciaki wtedy trochę jej się poprawił humor .
Zadzwoniła do Maxa :
- Max ?
- Nie Drake .
- O ! Drake już wróciłeś ?
- Tak , a Max gdzieś wyszedł .
- Acha , dobrze to narazie .
- Pa .
Megan poszła spać ...............
Mineła noc Meg od samego rana źle się czuła .
Wzieła urlop w pracy .
Max przyjechał do Meg , żeby się nią zaopiekować ...............
Megan myślała jak się czuje Harry nie chciała psuć z nim przyjaźni sama się w tm pogubiła .
Poszła na grób taty i znowu zaczeła płakać od pewnego momentu jej życie zaczeło się pesymistyczne . Megan nie wytrzymywała .

piątek, 14 grudnia 2012

Rozdział 18 !

Megan nie była bardzo bogata , ale cieszyła się z tego co ma .
Pracowała już tydzień w clubie fitness . Poznała dużo interesujących ludzi zarobiła pieniądze .
Z dniem na dzień było cora to lepiej .
Megan wybrała się na grób swojego taty , zapaliła za  znicz i odeszła .
Po drodze poszła naplaże :
 
 
 
Rozmyślała długo szła , a nawet płakała .
Gdy była mała tata lubił zabierać ją na plaże .
Szum fal był tak spokojny i cichy Megan mogła się wyluzować i trochę odpocząć .
Doszła do domu położyła się i zaczeła pisać piosenkę na komputerze.
Jednak znowu jej coś przeszkodziło .
Więc było to tak :
Zadzwonił dzwonek i dziewczyna otworzyła .
- Witaj Megan !
- Max jak dobrze , że jesteś !
- Chciałem poprawić ci chumor , jak się czujesz ?
- A , dobrze troszkę mi przykro , ale staram się być twarda .
Po czym Meg uśmiechneła się do Maxa i go przytuliła :
Megan od razu czułą się lepiej .
Zadzwoniła do babci i zapytała się jak się czuje .
Babcia odpowiedziała , że dobrze .
Pomyślała sobie żeby spotkać się z Maxem tylko przy nim czuła się dobrze . Meg nie mogła znieść faktu , że nie są razem .
Max myślał , że nie ma szans u Megan i na odwrót .
Meg zadzwoniłą do Maxa po czym on się zgodził .
Mineło 10 minut i Megan była na miejscu .
Zobaczyła siedzącego na łąwce zdenerwowanego Maxa .
Podeszła i Zapytała Max co się stało .
Max odpowiedział , że nie może przestac o niej myśleć i nie wytrzymuje a następnie padł pocałunek :
Wyglądało to pięknie pruszący śnieg padał na nich . Było to magiczne ..............................................
 

sobota, 3 listopada 2012

Rozdział 17 !

Megan była bardzo załamana ciągle myślala o swoim tacie .
Wczoraj poszła razem z Maxem na grób swojego taty .
Uklękła i powiedziała cicho : ,, Dlaczego tato ... bardzo cię kocham .
Z jej oczu popłyneła łza .
Max powiedział :
- Megan proszę nie martw się .
- Max ja już tak nie moge .
Megan zapaliła znicz i poszła .
Wróciła do domu do babci :
- Skarbie . powiedziała babcia
- Słucham ?
- Megan ja dzisiaj o 15 jade do USA .
- Acha . Dobrze babciu . Ze smutkiem powiedziała Megan .
Babcia pojechała do USA .
Zadzwonił dzwonek .
A w drzwiach stał ładnie ubrany Harry .
Rzucił się na Megan .








Megan odepchnełą Harrego i powiedziała :
- Ty ..........
- Megan przepraszam .
- Nie , tylko Max był przy mnie .
- Ale to ja cie kocham .
- Wiesz czasem zaczynam wątpić .
Dziewczynie nie podobało się to jak  Harry zrobił , ale chciała żeby się wytłumaczył .
Zaprosiła go do kuchni .
Harry był szczęśliwy nawet z minuty spędzonej z Megan .
Potem Megan pożegnała się z Harrym .
Dziewczyna miała dużo spraw na głowie musiała zapłacić za mieszkanie i za jedzenie .
Nie miała już z czego .
Szła ulicą myśląc jak sobie poradzi i wpadła na pomysł by pracować w klubie Fitness.
Na ogłoszeniu pisało , że potrzebują kogoś na recepcji .
Megan kolejnego dnia poszła na rozmowe kwalifikacyjną.
Od samego początku szło dobrze widać było że Megan spodobała się szefowi klubu .
Szef powiedział , że chce żeby Megan u niego pracowała .......................................................................

sobota, 27 października 2012

Rozdział 16 !

Megan w swoim śnie usłyszła głos Maxa . Max mówił , że Megan jest dla niego bardzo ważna i , że nie wytrzymał by gdyby coś jej się stało .W końcu lekarz poweidział , że jeśli w ciągu 2 dni sie nie wybudzi i może umrzeć . Max pocałował Meg w policzek . Dziewczyna otworzyła oczy i przytuliła się do Maxa....................
Megan zapytała :
- Co ja tu robie ?
- Ciiii ... Jesteś ze mną nie bój się . Z policzka Maxa popłyneła łza
- Tylko ty tu jesteś ?
- Tak .
Megan po kilku tygodniach wyszła ze szpitala .
Była już zima więc Meg ubrała się ciepło i poszła z Maxem na spacer usiedli na ławce i rozmawiali :







Megan zapytała :
- Tylko ty byłeś przy mnie ?
- Tak
- Dziękuje
Max wytlumaczył Meg dlaczego nie przyszli jej przyjaciele i chłopak .Vanessa o niczym nie wiedziała .
Harry miał konkurs .
Drake wyjechał na pare dni zagranice
 
A Joch zapomniał już o swojej przyjaźni .
Max poszedł do szpitala gdzie leczył się ojciec Megan .
Gdy chłopak wszedł do gabinetu Lkearza dowiedział się , że ojciec Megan nie żyje , ale zostawił jej list na wszelki wypadek gdyby umarł .
Lekarz wręczył list Maxowi .
Max po drodze spotkał Megan .
Mgena powiedziała :
- Max zaczekaj !!!!
- O Megan  . Hej
- Hej ! co tam trzymasz ?
- Nic . zmarwiony odpowiedział .
Megan przeczytała list i zapytała się :
- Co to jest ?
- To list twój tata nie ....
- Co mój tata ?
- On nie żyje . Ze smutną mina powiedział .
- Ale ...................
Megan przytuliła maxa i sie popłakała :












Megan poszła do domu i sie polożyla zapewne Babcia już o wszystkim wiedziała .
Wstała i była totalnie załamana .











Zjadła śniadanie i wyszła d ogródka po chwili zadzwonił jej telefon :
- Hej skarbie ! Powiedział Harry .
- Nie chce mi sie gadać . Zdenerwowanie rozłączyła sie Megan ...............................................................

niedziela, 21 października 2012

Rozdział 15 !

Megan tworzyła muzykę i teksty do piosenek .
W jej życiu dużo sie zmieniło .
W końcu po roku Meg wróciła do Francji .
Chciała troszkę odetchnać .
Dziewczyna ostatnimi chwilami ciągle żyła w stresie .
Miała wspaniałych przyjacioł.
Lecz z tego wszystkiego zapomniała o pieniądzach na operacje swojego taty . Dziewczyna byla załamana .
Z tego wszystkiego zapomniała o swoim jedynym tacie o którego miała dbać .
Megaan była z jednej strony szczęśliwa bo dotkneła kariry , ale z drugiej nie , ponieważ za kilka dni miała być operacja .
Nie wiedziała z kąd ma wziąśc te pieniądze .
Przeszła sie po swojej okolicy myślała , że łatwo zdobędzie te pieniądze .
Megan dotkneła szczęścia ale też i dorosłego życia .
Od tamtej pory była bardzo dojrzała .
Po drodze zobaczyła pewien bank .
Pomyślała czy by nie wziąść kredytu swoje konto juz ma .
Więc poszła do tego banku i wzieła te 10000 zł .
Po dodze spotkała Maxa .
Meg strykneła sie z Maxem i wyleciał jej pewien dokument w którym było napisane o tym kredycie .
Max zpytał :
- Co to ?
- A to nic takiego . Odpowedziała z przestraszeniem Megan.
Max wyrwał Megan ten dokument i powiedział :
- Megan to twój kredyt ?
Dziewczyna nie odpowiedziała i uciekła w drugą strone.
Biegła bardzo szybko az dotarła do szpitala .
Lekarz nie był zadowolony ponieważ myślał , że Megan nie przyniesie pieniędzy potrzebnych na operacje .
Pan doktor wziął te pieniądze i powiediał ,, Wszystko będzie dobrze "
Po tych słowach Megan zrobiło się miło na duszy .
Była zmartwiona i szczęśliwa .
Od kilku dni żyje w szczęściu i w stresie .
Była naprawde w wielkim dołku nie wiedziała czy sie smiac czy płakać .
W końcu nadszedł dzień w którym miała być operacja .........................................................................
Megan od samego ranka była jakas innna przyjaciele próbowali ją jakoś uspokoić ale bez zmian . Po południu megan poszła do szpitala .
Za godzine miała odbyć się operacja taty Meg .
Megan Weszła do pokoju taty :
- Witaj tato
-  córeczko jak dobrze , że jesteś .
- Nie martw się tato nic sie nie stanie .
- Kocham Cie córeczko .
Lekarz wszedł do pokoju i przygotowywał tate Meg do operacji .
Megan przyszła następnego dnia do szpitala po drodze spotkała lekarza .
Lekarz powiedział , że jest źle .
Megan wtedy zemdlała .........................................................................................................

sobota, 20 października 2012

Rozdział 14 !

Megan szykowała ciuchy pakowała się by wylecieć na przesłuchanie do Los Angeles.
Była bardzo szczęśliwa pojechała z nią babcia , Max , Vanessa i Harry .
Gdy już leciała przez te kilka godzin .
Grała w samolocie wszyscy byli zachwyceni .Megan opowiedziała wszystkim o tym , że jedzie na casting .
Więc gdy już byla na miejscu Meg była bardzo przestraszona nie wiedziała czy przejdzie czy nie naszczeście miała swoich przyjacioł na których zawsze mogła liczyć . Dziewczyna założyła najlepsze ciuchy i wyruszyła na scene .
Przed występem trochę poćwiczyła z Maxem :
















Megan była już gotowa  zaczeła śpiewać i grać .
Wszyscy byli zachwyceni talentem Megan .
Sponsor muzyczny powiedział  bardzo miłe słowa do Meg .
Megan przeszła miała swojego sponsora i zagrała kilka koncertów .
Wszystko było dobrze musiała zamieszkać w Los Angeles .
Pewnego dnia poszła przejść sie na plaże i zobaczyła pewnego chłopaka :
 
Dziewczyna była zachwycona .
Meg podeszła do chłopaka i zapytała jak ma na imie :
- Hej jestem Megan
- Witaj jestem Joch
- Joch widze , że umiesz grać na gitarze ?
- No tak , troche gram .
- Jestem pod wrażeniem .
Chłopak usmiechnął się do dziewczyny .
- Ja też gram na gitarze powiedziała Meg .
- Zagramy razem ?
- Tak ale tutaj ?
- Tak pokaż swój talent .
I wtedy zaczeli śpiewać i grać.
Megan czuła , że mogą wspiąć się na szczyt .
Poprosiła Joch'a czy by chciał stworzyć zespół 2 osobowy .
Joch ucieszył się , ale nie wiedział czy sie nadaje .
Chłopak przypominał troche Megan gdy była jeszcze szarą myszką .
Może dlatego tak dobrze się rozumieli .
Meg zadzwonila wieczorem do taty :
- Tato
- Witaj córeczko
- Nie uwierzysz mi
- Co się stało ?
- Przeszłam casting i mam nowego producenta .
- Och to wspaniale .
I tak Megan wróciła do Hotelu w którym obecnie przebywała .
Ćwiczyła całą noc pisała .
Megan była szczęśliwa w końcu dużo w jej życiu się działo .
Miała coraz to więcej przyjacioł .
Wieczorem Przyszła do niej Vanessa :
- Witaj Vanesso . Meg przytuliła Vanesse .
- Hej Meg .
- Jak tam u ciebie ?
- Wszystko dobrze . Byłam z Drakem na spacerze .
- To spoko chłopak .
- Wiem.
Po tej krótkiej rozmowie dziewczyny Max , Drake Harry i Joch oglądali film.
Megan czuła się lubiana .
Już nie była taką szarą myszką .
Kochala spędzać zas ze swoimi przyjaciółmi :
















Miała nadzieje , że tak już będzie zawsze .

piątek, 19 października 2012

Rozdział 13 !

Drake zamieszkał u brata .
Max czuł się coraz lepiej gdy były przy nim najbliższe osoby .
Megan bardzo opiekowała się Maxem .
W końcu Poszła wieczorem do kina z Harrym .
Wieczór minął im cudownie byli na bardzo ciekawym filmie.
Harry był coraz bardziej zakochany w Meg .
Megan też dobrze czuła się w jego towarzystwie .
Drake rozmawiał z bratem :
- Co to za Megan ?
- To moja był dziewczyna i przyjaciółka .
- Acham bardzo się o ciebie troszczy .
- Wiem w końcu uratowałem jej życie .
- No tak .
Harry i Megan wracali do domu  byli bardzo zakochani .
Po drodze byli na pizzy .
Spędzili ze sobą cały dzień .
Megan myślała , że jest zakochana w Maxie lecz on był dla niej tylko przyjacielem.
Megan kończył się weekend .
Musiała iść do szkoły . Od rana zjadła naleśniki z dżemem truskawkowym.
Była na przerwie i spotkała Drake :
- Witaj Megan
- O , Drake miło , że cię widzę jak tam u Maxa
- Przypomina sobie o rodzinie .
- O to wspaniale !
- Tak , a gdzie wczoraj byłaś ?
- Byłam z moim chłopakiem w kinie .
- Acham Max opowiadał mi o Harrym.
- To fajnie
Drrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
Zadzwonił dzwonek Megan na pierwszej lekcji miała muzyke zaczęła grać i śpiewać .
 
 Drake zdziwił się jak pięknie śpiewa i gra na gitarze Meg .
Po 7 godzinach w szkole .
Meg wraca do domu.
Nagle dzwoni telefon :
- Dzień dobry pani Megan ?
- Tak to ja dzień dobry .

- Jestem sponsorem muzycznym .
- Sponsorem ?
- Tak i proponuje pani współprace .
- Naprawdę !
- Tak zapraszam do mojego studia na przesłuchanie .
- Dobrze przyjdę !
Megan od razu poszła do Maxa :
PUUUUUUUUUUUUUUUKKKKKKKKKKKKKKKKKKK !
Przytuliła Maxa i opowiedziała mu o wszystkim .
 
                                                                                                                                                                     
Megan pposzła także do Harrego :
- Harry słuchaj jade na przesłuchanie
- O to wspaniale nie wiesz jak bardzo się ciesze
Po tych słowach :
Megan szykowała sie na spotkanie ..........................................









 

Rozdział 12 !

Max był bardzo przestraszony był dość daleko a tu akurat nadjeżdżał samochód .
Max podbiegł wział Meg na ręce ona się rozbudziła ale Max niestety nie zdążył przejść na drugą strone samochód jechał bardzo szybko a Max został potrącony .
Przeszedł operacje co prawda powiodła się ale Max nie pamiętał pewnych rzeczy.
Do drzwi zapukała Megan :
- Max !
- Kim jesteś ?
- To ja Megan .
- Megan ?
- Tak twoja przyjaciółka .
- Acha ale jak ja mam na imie ?
- Max nazywasz się Max i masz 19 lat .
- Mieszkasz we Włoszech , ale przyjechałeś do mnie .
- Acha ale co się stało?
- Zasłabłam a ty podbiegłeś żeby mnie ratować mi nic nie jest ale ty miałeś operacje .
- Acha .
Megan przywiozła Maxowi Jego ulubione przysmaki i kilka zdjęć .
Miała nadzieje , że niedługo sobie wszystko przypomni .
Była bardzo wdzięczna .
W końcu ona mogłaby być na jego miejscu .
Było jej bardzo przykro odwiedzała Maxa przez cały miesiąc .
I w końcu Max mógł wreszcie wyjść .
Do Maxa zadzwonił jego brat ktory mieszka w Niemczech.
Max odebrał :
- Witaj Max !
- Yyyy kto mówi ?
- to ja Drake twój brat .
- Drake ? Przepraszam ale miałem wypadek i nic nie pamiętam .
- Co słuchaj gdzie jesteś ?
- We Francij

- Acha już do ciebie jade .
Już na następny dzień przyjeżdża Drake .
Drake na swojej drodze spotyka Megan .
I nie chcący popchnął ją i wyleciały jej zakupy :
- Oj przepraszam .
- Nic się nie stało .
- Szłem do mojego brata który miłą wypadek .
- Oj przykro mi a jak ma na imie ?
- Max
- O to miło mi jestem Megan jego przyjaciołka nie wiedziałam że ma brata .
- Miło mi jestem Drake Mieszkam w Niemczech dawno się nie widzieliśmy .
- Acha dobrze rozumiem .
Max otworzył Megan i Drake'owi :
Max przytulił megan i swojego brata :
Max Zaczął przypominać sobie pewne rzeczy ....................................................

Rozdział 11 !

Max poczuł się szczęśliwy gdy znowu po chwili usłyszeli dzwonek.
Dziewczyna tym razem nie otworzyła. Ale z a godzinę znowu uslyszeli dzwonek :
- Harry ? powiedziała Meg
- Tak to ja .
- Harry ja na razie nie chce cię widzieć.
- Wiem jestem okropny ale ...
- Nawet nie wiesz co powedzieć .
- Wiem chcialem Cię przeprosić .
- Ale za co mnie ? Przeproś lepiej Maxa
- Nie będe go przepraszał !
- Nie krzycz na mnie !
- Megan przepraszam nie kłóćmy się przez niego .
- Wiesz co no dobra wybacze ci ponieważ piękne są te róże które przyniosłeś .
Megan uśmiechneła się do Harrego .








Max Pogodził się z Harrym w sumie zrobił to tylko dla Meg.
Harry bardzo się ucieszył ale po chwili i tak musiał iść .
Max pózniej też poszedł.
Megan śniło się dużo snów o Maxie i o Harrym ich wspólne chwile :














Potem śnił jej się sen o Harrym :



Megan pogubiła się w snach nie wiedziala czy wybrać maxa czy Harrego .Megan zadzwonił telefon :
- Dzień dobry pani Megan
- Dzień dobry co się stało panie lekarzu ?
- Niestety pani ojciec potrzebuje operacji inaczej .........
- O nie , wiedziałam , że nie jest dobrze
- Pełna kwota to 10000 zł
- Co ? ale ja tyle nie mam
- Przykro mi musi Pani zdobyć sumę do końca tygodnia .
Megan poszła po pomoc do Harrego :
- Witaj kochanie
- O , Megan witaj co cię tutaj sprowadza?
- Moge wejść ?
- No jasne
- Słuchaj Harry potrzebuje 10000 zł
- Oooo , ale po co ?
- Na operacje mojego taty
- Ale Megan ja tyle nie mam
- No wiem ale czy nie masz jakiś propozycji o prace ?
- Nie przykro mi chcesz się przytulić ?
- Tak
Megan wracając do domu byla bardzo przybita nie miała ani grosza i nie wiedziała co zrobic chciała najchętniej wrócić do domu i popłakać w poduszke .
Niestety Megan gdy przechodziła przez ulice zasłabła :
Siedzący w parku Max zauważył leżącą dziewczyne i podbiegł do niej :
...............................................................................................................................................

Rozdział 10 !

Megan bardzo się ucieszyła na widok Maxa bardzo za nim tęskniła w końcu kiedyś ze sobą byli. Niestety gdy Megan i Max rozmawiali wszedł do pokoju jej chłopak Harry.
powiedział :
- Witaj Meg !
- Hej Harry
- jak tam u ciebie ?
- U mnie wszystko dobrze
Po krótkiej rozmowie Harry pocałował Megan :













Za drzwi wyjrzał Max. Chłopak był bardzo zazdrosny o Megan.
Bardzo ją kochał była dla niego naprawdę ważna .
Megan przedstawiła Harrego Maxowi :
-  Max to mój chłopak Harry poznajcie sie
- Siemka
- Witaj Harry jestem Max
- Miło mi
- Dobrze Megan muszę iść odpowiedział Harry .
- Pa !
Po chwili Harry poszedł Max był szczęśliwy , że może pogadać w cztery oczy z Meg.
Max zapytał się :
- Megan masz chłopaka tak ?
- Tak od niedawna jak się wyprowadziłam .
- I co spoko ten Harry ?
- Tak narazie tak .
- Więc życzę wam szczęścia .
- Dzięki .
Po chwili Max pożegnał się z Megan i poszedł .
Babcia porozmawiała przy kolacji z Dziewczyną :
- Meguś jaki miły dla ciebie jest ten Max
- Ach tak to mój dawny znajomy .
- No a kto to ten drugi chłopak
- Babciu to mój nowy chłopak
- Acha. No dobrze.
Megan Zjadła kolacje z Babcią i od samego rana Pojechała autobusem do szpitala do taty :
- Tato !
- Meguś witaj !
- jak się czujesz ?
- dobrze
- Proszę , to ciasto babcia piekła całą noc .
- Oh  , Megan dziękuje wam
- Nie ma za co .
Megan była w szpitalu prawie cały dzień .
Gdy już wróciła do domu zauważyła jej chłopaka bijącego się z Maxem .
Podbiegła do nich i zaczeła ich rozdzielać .
Harry bardzo mocno uderzył Maxa :
- Harry przestań !
- Dobra ale niech on cie zostawi
- Idź ! odpowiedziała Megan
- Dobra
Megan było bardzo głupio za Harrego.
Zaprosiła Maxa do siebie i opatrzyła go :
- Tak wogóle to o co wam poszło ? zapytała Meg .
- O nic
- No powiedz
- No dobra o ciebie
- o Mnie ?
- Tak pobił mnie bo chciałem cie odzyskać
I wtedy Megan pocałowała chłopaka :

 
Megan poczuła się szczęśliwa ale przecież ona była z Harrym ................................
 

Rozdział 9 !

Megan Całą noc pisała swoje piosenki. Czas tak szybko leciał Megan nawet się nie obejrzała a tam już była 5 rano. Rano dziewczyna spała aż do 11 : 30.
Meg obudził dzwonek dziewczyna wstała i otworzyła drzwi .
W drzwiach stała zmartwiona dziewczyna miała na imię Vanessa.
Była bardzo biedna mieszkała ulice od Megan .
Zaczęła się rozmowa :
- Witaj opowiedziała Megan
- Witaj jestem Vanessa
- Co cię tu sprowadza ?
- Mam wielki kłopot czy mogłabyś mi pomóc ?
- zależy w czym
- Mój tata jest chory i potrzebuje pieniędzy
- oj , przykro mi Vanesso . Proszę ale mam tylko 500 zł
- Dziękuje ci.
- Oj , nie ma za co .
Dziewczyny od razu się za przyjaźniły spotykały się przez cały miesiąc bardzo się ze sobą za przyjaźniły .
Padło pytanie:
- Megan dlaczego mi porzyczyłaś te pieniądze ?
- Vanesso mam taki sam problem mój tata też jest chory.

- Acha. Przykro mi.
Po tych słowach weszła do pokoju Megan jej babcia.
Babcia przy prowadziła ze soba Maxa byłego chłopaka Megan.
Megan aż zaniemówiła nie mogla uwierzyć , że to Max .
Vanessa powiedziała :
- Dobrze to ja was zostawię samych . Do zobaczenia Megan
- Na razie Vanesso .
Dziewczyna wskoczyła w ramiona Maxa i od razu go przytuliła :

sobota, 6 października 2012

Rozdział 8 !

W pewnym momencie tata Megan bardzo źle się poczuł Megan bardzo się wystraszyła poszła po lekarza , ale naszczęście nic sie nie stało , ale lekarz poweidział , że jej tata musi leżeć w szpitalu przez jeden miesiąc . Megan zgodziła się dla swojego taty starała się go odwiedzać codziennie
Jej mama miała dużo pracy więc Megan musiała zająć się domem i szkołą , nie wiedziała jak podzielić te obowiązki , ale starała się dla rodziców .
Bardzo martwiła się o tate pewnego dnia poszła do lekarza i doweidziała się , że stan jej taty lekko się poprawia bardzo się ucieszyła i postanowiła to uczcić ...
Zadzwoniła do Harrego i umówiła się z nim na spacer Megan poczuła , że ma przy sobie dwóch extra chłopaków , ale nie wiedziała czy kocha Harrego czy Maxa . Na spacerze Harry i Megan wyglądali jak z pięknego filmu romantycznego wyglądało to pięknie ..... Zobaczcie





 
  Było cudnie ale nadal nie zapomniała o Maxie
gdy pojechała do szpitala do taty spotkała swoją babcie
która dawno nie widziała dziewczyny :
- Babciu witaj !
- Witaj Maguś
- jak dawno cię nie widziałam
- Tęskniłam za tobą
- ja za tobą też
- przyjechałam do waszego taty i przez jakiś czas będe u was mieszkać
- dobrze .




w domu gdy już wszyscy zjedli kolacje Meg zaczeła pisać piosenkę
 zagrała piękną piosenke na gitarze .....................................................

Rozdział 7

Megan wiedziała , że już nic nie może tego zepsuć , ale gdy wróciła do domu dostała smutną wiadomość :
- Córeczko musimy wyjechać znowu do Francji ponieważ musimy tacie zapewnić leczenie .
Musimy się wyprowadzić na jakiś czas nie wykluczam tego , że może i na zawsze pożegnaj się z przyjaciółmi
- Dobrze , ale wrócimy tu jeszcze kiedyś ?
- Oczywiście !
Teraz już Megan musi zostawić Maxa i jej ukochane miejsce a szczególnie park.
gdy już leciała te 2 godziny samolotem oglądała piękne krajobrazy chciała być wolna tak jak ptak .
Gdy już wszyscy wrócili do swojego rodzinnego domu po miesiącu wydarzyło sie coś niezwykłego spotkała swojego dawnego kolege Harrego Stylesa. Kiedyś bardzo go kochała , ale przecież ma swojego chłopaka Maxa . Max był bardzo smutny i przybity gdy Megan wyjeżdżała ie wiedział co ze sobą zrobić , Megan Po długiej rozmowie z Harrym zaczeła grac z nim na gitarze grali pięknie Megan przez chwile zapomniała o Maxie .




Wiedziała , że nie może tak zostawić Maxa , ale przeciez to Harry rozpoczął jej marzenie o graniu na gitarze i śpiewaniu . Nie wiedziała co zrobić . W końcu zadzwonił telefon :
- Dzień dobry
- Dzień dobry kto mówi
- Lekarz czy to Pani Megan Nowak ?
- Tak to ja ale co się stało ?
- Pani tata jest w kiepskim stanie

- Ale jak to już jade !
- O nie mój tata jest w szpitalu muszę do niego jechać
-  może Cię podwioze ?
- Tak dziękuje !

  
Harry i Megan są już na miejscu :
- Dzień dobry gdzie jest mój tata ?
- Sala nr 12
- Dobrze  , tato jak się czujesz ?
- Dobrze rozbolałą mnie trochę głowa
- Uff to dobrze , martwiłam się .

W pewnym momencie ....................................................................

Rozdział 6 !

Po tym wydarzeniu Megan nie mogła się otrząsnąć wiedziała , że już nigdy nie pożuci swoich marzeń, na drugi dzień poszła do szkoły i miała mnóstwo dobrych ocen .
Max był dla niej najlepszym przyjacielem , a co do nich to juz sama nie wiem zobaczcie....
Max i Megan wybrali sie znowu do miejsca w którym się spotkali , oczywiście Megan nie zapomniała o prawie pocałunku. Max był od rana jakiś dziwny nieśmiały jakby chciał coś powiedzieć .
Gdy poszli do tego magicznego miejsca w którym się spotkali przypomniał im się ten prawie pocałunek i w końcu Max zrobił pierwszy krok ....









To było magiczne..... Megan wreszcie dotkneła szczęścia teraz już nic nie mogło tego popsuć.....